poniedziałek, 9 października 2017

Nico Rosberg: Robert nie wystaruje w Austin...

         Członek sztabu managerskiego Roberta Kubicy - Niemiec Nico Rosberg, poinformował na łamach niemieckiego auto motor und sport, że nasz rodak nie wystartuje w zbliżającym się 2017 Formula 1 United States Grand Prix.
Jeśli wrzucimy go na głęboką wodę w nieznanym samochodzie, bez testów, to możemy na tym tylko stracić. Nawet ja bym się na to nie zdecydował. Właściwym zatem jest kontynuowanie rozmów z Williamsem - podsumował krótko Nico Rosberg.

             W chwili gdy okazało się, że Francuz Pierre Gasly planuje wystartować w 7, finałowej rundzie, Japanese Super Formula Championship 2017, gdzie walczy o tytuł mistrzowski, momentalnie pojawiły się plotki łączące Roberta Kubicę z fotelem w jednym z aut Scuderia Toro Rosso (Carlos Sainz Jr już zaliczy w USA debiut w barwach Renault Sport F1 Team, do składu STR wraca Rosjanin Danill Kvyat i w zespole pozostaje jeden wolny fotel).  Jednorazowy start w barwach STR, również naszym zdaniem, z wielu względów mógłby okazać się niezwykle nierozsądnym ruchem zarówno z punktu widzenia sportowego jak i wizerunkowego naszego kierowcy. Czekamy spokojnie na rozwój sytuacji i zapowiedziane testy z zespołem Williams Martini Racing...

AKTUALIZACJE

10.10.2017 godz. 10:35

             ...Alessandro Petacchi wraz z Robertem i Tobia Cavallinim zapraszają na kolarską imprezę charytatywną NoiConVoi 2017 poświęconą pamięci tragicznie zmarłego Michele Scarponiego. Jej głównym celem jest zbiórka funduszy i pomoc poszkodowanym w tegorocznym trzęsieniu ziemi we Włoszech. Zawody rozegrane zostaną w niedzielę na 70 kilometrowej trasie Posta - Ascona...
10.10.2017 godz. 10:30

             ...Jedynie Fernando Alonso jest winny temu, że nie dodał kolejnego tytułu w Formula 1 do swojej listy. To nie był pech. To nie kwestia braku szczęścia, kiedy wybiera się dla siebie złe zespoły. Możesz być najlepszym kierowcą na świecie, ale nie wygrasz w złym samochodzie. - tak Nico Rosberg skomentował ostatnie "przygody" i decyzje Fernando Alonso...
derapate
GALERIA