czwartek, 12 października 2017

Świat motorsportu po testach Roberta Kubicy z Williams Martini Racing... /aktualizacje/

                Pojawiły się pierwsze opinie i oceny wczorajszych testów Roberta Kubicy z zespołem Williams Martini Racing. Na temat testów naszego rodaka na Silverstone wypowiedzieli się m.in. były szef Formula 1 Bernie Ecclestone, włoski dziennikarz stacji Sky Sport Italia Roberto Chinchero oraz Anthony Rowlinson z F1 Racing.
              Niezwykle mocno wybrzmiał głos poparcia, który popłynął z ust Bernie Ecclestone'a, który w sobie charakterystyczny sposób na łamach motorsport.com stwierdził, że na miejscu Williamsa chciałbym Roberta mieć w zespole i starałbym się go do tego nakłonić.

              Jak już wiemy ze strony zespołu z Grove doczekaliśmy się tylko lakonicznego stwierdzenia, iż test wypadł udanie, tak więc opinie utrzymane w tym tonie stanowią dla wszystkich kibiców miłą niespodziankę i z cała pewnością nie umkną  uwadze włodarzy zespołu Sir Franka Williamsa.
Gdyby Robert nie miał wypadku, myślę, że do tej chwili byłby już mistrzem świata.  Myślę, że on może wrócić jeszcze silniejszy. Szczególnie pod względem mentalnym, będzie bardziej agresywny niż przed laty. To dobrze dla niego. Jeżeli chodzi o sprawność fizyczną, lata temu, gdy byłem szefem zespołu wyścigowego, mieliśmy faceta, który się nazywał Archie Scott-Brown i który dla nas jeździł. Archie był cholernie szybki i znajdował się w gorszej, znacznie gorszej, sytuacji niż Robert i udało mu się odnieść sukces i być bardzo szybkim. Nie sądzę, aby jego kontuzja utrudniała mu jazdę. Jeżeli uda mu się osiągnąć to co myślę, że będzie jeszcze lepszy niż wcześniej, ludzie staną za nim murem. To będzie cenne ogniwo zarówno dla Williamsa jak i Formula 1. 

Gdybym był na miejscu Williamsa, z całą pewnością chciałbym go mieć w zespole i próbowałbym go do tego przekonać. Oni być może stracą z końcem roku Felipe Masse, ale i tak uważam, że on ma już dość tego wszystkiego, a Robert na pokładzie zespołu mógłby pobudzić wielu znajdujących się tam ludzi. Zespół ten nie spisuje się tak jak powinien, ale nie wiem czy dzieje się tak ze względu na kierowców czy ogólnie ze względu na zespół. Miło byłoby mieć więc kierowcę, który byłby szybki i mógłby rozwiać te wątpliwości. Nico wierzy w niego tak samo mocno jak ja. Idziemy tą samą drogą. On potrzebuje po prostu, tak jak my wszyscy, odrobinę szczęścia i nadziei, że Williams w końcu się przebudzi."

                Dziennikarz motorsport.it Roberto Chinchero w swoim felietonie poinformował, że nasz rodak nie miał żadnych trudności w trakcie testu, zarówno krótkie jak i długie wyjazdy odbywały się bezproblemowo. Robert również bardzo szybko znalazł wspólny język z inżynierami i mechanikami zespołu.
Robert Kubica zrealizował cały program założony przez zespół, również i długie wyjazdy, które przebiegły bez żadnych problemów, potwierdzając tym samym swoją pełną gotowość do jazdy w F1. Teraz czas na następny krok we wtorek i środę nadchodzącego tygodnia, tym razem test odbędzie się już z udziałem Brytyjczyka Paula di Resty.
Następnie przyjdzie czas na ostateczną decyzję Williamsa. Zespół z Grove nie chce jednak podejmować pochopnych decyzji, z drugiej strony, chciałby mieć ustalony skład przed końcem sezonu 2018 - zakończył swój felieton Roberto Chinchero.

            Ciekawą informacje za pośrednictwem twittera przekazał brytyjczyk Anthony Rowlinson. Według dziennikarza F1 Racing Robert Kubica w przypadku angażu w F1 może liczyć na wsparcie polskiego koncernu paliwowego oraz dużej sieci supermarketów...

                Szum (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) wokół Roberta narasta z godziny na godzinę... Na ten moment wszystko wydaje się układać zgodnie z założonym przez Roberta i jego sztab planem... Należy mieć tylko nadzieję, że upragniony cel Roberta Kubicy jest już tylko na wyciągnięcie ręki, a on z żelazną konsekwencją go zrealizuje...

#supportKubica & #RAZEMNASZCZYT...

AKTUALIZACJE

13.10.2017 godz. 20:10

                 ...czy Lotos jednak wraca do gry?...
13.10.2017 godz. 15:15

                 ...saga "gorzkich żalów" Felipe Massy trwa...    

Myślę, że to frustrujące, że zespół próbuje ruszyć w kierunku, który może okazać się dla niego gorszy, niż utrzymanie tych samych kierowców. Lance dobrze się rozwija i szczerze mówiąc ja wykonuję świetną robotę z moją jazdą, więc myślę, że zespół ma pozytywny kierunek, aby zachować to tak, jak jest. Jeśli coś zmienią, to mogą za to więcej zapłacić, niż kosztuje utrzymanie mnie. Uważam, że zespół wie w 100% na co mnie stać. To gdzie jestem obecnie w klasyfikacji, nie wynika z moich błędów. Jestem tam ze względu na to, co wydarzyło się w ostatnich trzech wyścigach, kiedy straciłem może około trzydziestu punktów. Gdybym miał tyle punktów, ile powinienem, walczyłbym prawdopodobnie blisko chłopaków z Force India... Może nie jest to w 100% jego decyzja (Paddy Lowe) i muszą oprzeć się na innych rzeczach. Niestety pieniądze są częścią gry, niestety dla profesjonalnych kierowców i zespołów. Jeżeli jednak zostawią skład taki jak teraz, to zachowają się jak profesjonalny, topowy zespół.


13.10.2017 godz. 13:00

              ...no i mamy oświadczenie Grupy Lotos S.A. po rewelacjach brytyjskiego dziennikarza Anthony'ego Rowlinsona...
 
12.10.2017 godz. 21:45

                 ...Szymon Majewski jak zwykle w punkt :-)...

12.10.2017 godz. 19:30

              Chief Technical Officer Williams Martini Racing Paddy Lowe poinformował, że zaplanowane na przyszły tydzień testy na Hungaroringu będą sesjami prywatnymi. Oznacza to, że tak jak to było na Silverstone, tor będzie zamknięty zarówno dla dziennikarzy jak i dla dla kibiców...
Przetestujemy tylko dwóch kierowców. Nie będziemy informować o tym, co wydarzy się na testach. To nasza prywatna sprawa i chciałbym podkreślić, iż nie oznacza to wcale, że to jedyni nasi kandydaci.

GALERIA