poniedziałek, 12 marca 2018

Krajobraz po testach... co wiemy na niespełna 2 tygodnie do wyścigu otwarcia sezonu 2018 F1 /aktualizacje, zdjęcia/

            Kurz przedsezonowych testów Formula 1 już opadł. Choć oczy wszystkich kibiców zwrócone są już na pierwszy wyścig sezonu 2018 na australijskim Melbourne Grand Prix Circuit to nastał czas intensywnych analiz i podsumowań. Nas, z wiadomych przyczyn, najbardziej interesują oceny i analizy związane z zespołem Williams Martini Racing oraz Robertem Kubicą...
            ...Mówiąc szczerze, to cieszę się z tej posady, bo daje mi ona dużą ilość wyzwań, a dzięki niej mogę też przyjrzeć się pracy zespołu i ocenić wiele rzeczy z innej perspektywy. Kiedy jesteś etatowym zawodnikiem, to widzisz wszystko w trybie kierowcy wyścigowego...     

           ...Inżynierowie, mechanicy, technicy i cały zespół wykonuje swoją pracę, ale ty, jako kierowca wyścigowy nie zagłębiasz się w to wszystko zbyt głęboko. Teraz mam taką możliwość. To dla mnie dobra szansa i jestem szczęśliwy, że ją otrzymałem. Dodatkowo sprawia mi to także sporo frajdy. Myślę, że przede mną bardzo interesujący rok...
Williams Martini Racing
           ...W poprzednim tygodniu wskoczyłem do auta i pomimo trudnych warunków jeździłem płynnie, choć po raz ostatni siedziałem w kokpicie podczas testów w Abu Dhabi. Między pierwszą a drugą turą testów miałem tydzień przerwy, podczas gdy inni testowali więcej. W tym tygodniu bardzo szybko odczytałem zachowanie auta po wyjeździe na tor. Jest to dla mnie znacznie bardziej istotne niż osiągane czasy...
Williams Martini Racing
            Na zakończenie tych interesujących dwóch tygodni z Robertem Kubicą zapraszamy Was do zapoznania się kilkoma interesującymi wywiadami z naszym kierowcą w tym z rozmową z Cezarym Gutowskim (Przegląd Sportowy) oraz obejrzenia wywiadu Krakowianina dla stacji Eleven SportsF1 na zakończenie przedsezonowych testów Formula1 w hiszpańskim Montmeló...

O poświęceniu połowy dnia jazd...

Myślę, że inne rozwiązanie nie byłoby fair. To jest normalne, że właściwą rzeczą jest dać więcej czasu w samochodzie kierowcom, którzy będą ścigać się w Australii. Sam tak czułem. To, co było mi potrzebne, abym dobrze wykonywał swoją pracę - czyli dobre wyczucie auta - już miałem po czwartkowych jazdach. Uznałem, że nasi kierowcy wyścigowi bardziej skorzystają z czasu w aucie. To oni muszą przywieźć punkty, nie ja. To bardzo proste i nie mam z tym żadnego problemu! Nie sądzę, żebym zrobił coś dziwnego, ale na to wygląda, bo wiele osób pyta o to, jakbym oddawał serce. Dla mnie to nie jest nic dziwnego, ale może ludzie nie są do tego przyzwyczajeni. To pokazuje, że wszyscy pracujemy w tym samym kierunku i mamy jeden cel - wykorzystać ten czas, aby zmaksymalizować szanse na dobry wynik.


O planach startów w WEC...

To nie tajemnica, że rozmawiałem z Manorem. Byłem z nimi na jednym teście. Spędziłem tam trzy dni, nie pojechałem tam, żeby być widzem, ale koniec końców nie jeździłem. W kolejnych tygodniach będę miał następną próbę i zobaczymy, co zrobimy. Ten rok będzie dla mnie pracowity. Z jednej strony chciałbym być zaangażowany w dobry projekt w LMP1, co dałoby szansę na przejechanie wielu kilometrów. Ale z drugiej strony nie mam wielu wolnych dni. Muszę się upewnić, że w zamian za to zaangażowanie, jakie włożę w te starty dostanę odpowiednio dużo czasu w samochodzie.
O szansach na fotel wyścigowy...

Każdy, kto mnie zna, wie, że stawiam przed sobą ambitne cele. Z pewnością cieszę się, że tu jestem, że dzięki Williamsowi mam możliwość stać się częścią zespołu Formuły 1 i prowadzić samochód F1, ale gdy już się tu znajdziesz... Miło byłoby dostać szansę startów, ale mam swoją robotę do wykonania. Co przyniesie przyszłość? Nie wiem. Zdecydowałem się na takie zaangażowanie w tym roku i chcę się oddać tej pracy tak bardzo, jak mogę. Czegokolwiek mój zespół będzie potrzebował, ja to zrobię, bo to jest część mojej pracy. Skoro się jej podjąłem, to znaczy, że chętnie ją wykonam. To też okazja, aby się zbliżyć do pewnych rzeczy. A jeśli będę miał szansę się ścigać albo być bliżej fotela wyścigowego, to będę na pewno lepiej przygotowany od startu niż kilka miesięcy temu. Każdego dnia można się czegoś nauczyć.


O zaskoczeniu w testach...

Zaskakuje mnie przewaga niektórych bolidów nad pozostałymi - jeśli chodzi o przyczepność w zakrętach, o swobodę, jaką mają kierowcy w ustanawianiu dobrych czasów okrążeń. To widać gołym okiem. A jeśli widać to gołym okiem, to znaczy, że jest spora różnica. Oczywiście nigdy nie wiadomo, ile paliwa mają na pokładzie, ale niektóre bolidy... Nawet jakby miały bardzo mało paliwa, w co wątpię, to wciąż jadą naprawdę szybko. Myślę, że czołowa trójka zespołów pozostanie niezmieniona, ale nie wiem, w jakiej będą kolejności. 
O rozstaniu z bolidem...

Z pewnością nie będzie łatwo, choć będę miał inne zajęcia, a to pomaga, gdy człowiek jest skoncentrowany na obowiązkach. Wtedy czas szybciej leci. Tak naprawdę z jednej strony się cieszę, że w obecnej roli będę miał okazję pojeździć w trakcie sezonu, ale z drugiej... To też będzie takie jeżdżenie trochę w kratkę. Priorytety są inne, niż bycie kierowcą wyścigowym i te jazdy będą bardziej rozciągnięte w czasie. Jak wsiądę za te dwa-trzy miesiące do auta, to nie będę mógł mieć takiego samego wyczucia, jak kierowcy, którzy jeżdżą co drugi tydzień.
 
     
...Podobno samochód jest trudny w prowadzeniu. Wygląda okropnie na torze. Ciężki, leniwy i nie reaguje na ruchy kierowcy. Nie jest też w stanie wykorzystać potencjału opon. Kierowcy wyglądają na przybitych tym faktem.
To będzie dla nich bardzo ciężki sezon. Świeże powietrze do ekipy wprowadza jedynie Kubica. Jego zrozumienie samochodu oraz doświadczenie mogą być kluczem do sukcesu... - brytyjski dziennikarza Will Buxton, komentator i ekspert Formula 1, współpracownik stacji NBCSport oraz SkySport

         ...i specjalnie dla Was, jeszcze raz, interesująca rozmowa Roberta z dziennikarzami stacji Eleven Sports F1 podsumowująca przedsezonowe testy Formula 1 na Circuit de Barcelona-Catalunya...

          Dawno nie słyszany dziennikarz motorsportowy, komentator F1 oraz WRC Andrzej Borowczyk w Radio UKSW o Robercie Kubicy, Formule 1 i rajdach...



Polscy kibice są niesamowici. Śledzili mnie nie tylko w F1. Jeździli za mną na rajdy i wszelkie wyścigi. Byli ze mną na torach, rajdach, na śniegu i przy deszczowej pogodzie. To niesamowite. Wiem, że mają wysokie oczekiwania i czuli się nieco rozczarowani tym, że nie zostałem pełnoetatowym kierowcą, ale myślę, że musimy patrzeć na to szerzej. 

Wydaje mi się, że dwanaście miesięcy temu nikt nie pomyślał, że będę miał szansę na wykorzystanie takiej możliwości. Fani na pewno sprawili, że stałem się silniejszy, niż sądziłem, że jestem. Oni sprawili, że się uśmiecham. Chciałbym podziękować wszystkim i widzimy się na torach wyścigowych. - Robert Kubica dla brytyjskiego portalu Mobil 1 The Grid.

The Hope Of A Nation – Robert Kubica On Polish Fans
AKTUALIZACJE


GALERIA